Krok po kroku

Michał Woroch ma świetne pióro, dużą dozę pokory i dystansu do świata. Książkę „Krok po kroku” czyta się jak powieść przygodową, ale jednocześnie skłania ona do refleksji nad tym, jak wiele mamy, choć czasem zdarza się nam o tym zapomnieć. To opowieść o zdrowym szaleństwie, przyjaźni i determinacji, która sprawia, że można pokonać wszystkie przeszkody. Przede wszystkim te, które tkwią w naszych głowach. „Niemożliwe nie istnieje” – często powtarzam to zdanie. Ta książka jest dowodem na jego prawdziwość.

Martyna Wojciechowska

Przez wiele miesięcy podążałem z Wheelchairtrip przez obie Ameryki i pisałem o wyprawie, godzinami rozmawiałem z Michałem i Maciejem, próbowałem ich poznać i zrozumieć. Ale dopiero po przeczytaniu książki „Krok po kroku” pojąłem, czym naprawdę jest podróż dla ciekawego i spragnionego nowych doznań młodego człowieka, który wędruje przez życie na wózku inwalidzkim. Podróż każdemu daje poczucie wolności, ale chyba nie każdy docenia, jak wspaniale jest móc być w drodze. Trzeba wielkiej odwagi, żeby ruszyć w świat na przekór swoim słabościom, chorobie i tym wszystkim, którzy pytają: „I po co ci to?!”.

Piotr Chmieliński

Czytałem tę książkę z podziwem. Dla odwagi i determinacji jej bohaterów. Dla wspaniale opowiedzianych historii i pięknych zdjęć. Ale przede wszystkim dla autora, który nie tylko w tej podróży i nie tylko na kartach tej opowieści udowadnia, że z życia, nawet gdy przynosi troski, ból i niepewność, warto czerpać pełnymi garściami. Bardzo się cieszę, że przed laty los zetknął mnie z Michałem. Teraz czas na Państwa, proszę się przyjrzeć Worochowi. Wspaniały, kochany wariat.

Michał Nogaś